- Nic nie szkodzi. I tak dużo za to nie zapłaciliśmy. heh. - "Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem"
Słysząc dzwonienie zatrzymałam się i wyraźnie się rozejrzałam. Jeżeli nie zauważę niczego niezwykłego, po prostu zaczynam odchodzić stąd tak jak planowałam.