Nim zabiorę się za danie główne. Wpierw sprawdzę te śmieci na dole. Jest tu trochę przyborów świątynnych więc może znajdzie się też stary stój kapłański? Chciałabym przebrać się w coś ładniejszego więc mogłabym ubrać się jak kapłanka, wziąć miotłę i wysprzątać to miejsce z wartościowych rzeczy! Jeżeli uda mi się znaleźć ubranie kapłanki to planuję się w nie natychmiast przebrać. Nikogo tu nie ma więc jest to dobre miejsce. Jeżeli jednak nie ma żadnych ubrań, przechodzę do badania beczek i butelek.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 4 cze 2018, o 23:17
przez Natsuno
- Jest tam kto? - spytała nieco cichszym tonem niż zwykle.
Spoiler:
Zbliżyła dłoń do drzwi i włożyła jedną ze swoich igieł przez szparę. Planowała od góry do dołu spróbować nią wyczuć, czy był tam jakiś zamek. Jeśli tak, możliwie wyłamać go.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 5 cze 2018, o 17:41
przez WanWan
Tagane:
Spoiler:
Stary strój kapłański faktycznie znalazł się, złożony i przykryty płótnem, na którym zebrała się gruba warstwa kurzu. Jednak nawet jeśli zniosłabyś smród wilgotnego materiału, który nie widział światła słonecznego od kilkunastu lat, był to męski strój, który ledwo trzymał ci się na ramionach. Jeśli spróbujesz w nim chodzić, prędzej czy później potkniesz się o masę sukna, które masz pod nogami.
Chi:
Spoiler:
Nikt nie odpowiedział na twoje pytanie. Gdy przesuwałaś igłę nie mogłaś nic znaleźć, rant drzwi był zupełnie gładki na niemalże całej długości. Niemalże ponieważ tuż przy podłodze igła zsunęła się z drewna i przeciągnęłaś ją po czymś miękkim. Chwilę później usłyszałaś coś jakby syczenie zaraz za drzwiami.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 6 cze 2018, o 16:14
przez Natsuno
Wzdrygnęła się. Brr. Co to było?...Ciało? Nie, nie. Ciała nie wydają dźwięków. Uspokój się. Postanowiła na moment odejść od drzwi i zobaczyć co robi Tagane. Nawet, jeśli nie miała jej w zasięgu wzroku zawołała: - Masz coś?
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 6 cze 2018, o 17:47
przez Raionek
Spoiler:
Co to za szmata? Tak dba się o stare ubrania? Może kiedyś znajdzie się kapłan który chciałby to nosić i co wtedy? Hmm. Zbesztam tutejszą kapłankę później za niedbalstwo. Wpierw jednak przyjrzę się tym beczkom i butelkom. Czy to możliwe, że trzymany jest w nich alkohol? Jeżeli tak... Jestem w niebie. Postanowiłam je sprawdzić przed wyjrzeniem do Chi która coś chyba do mnie krzyczy.
- Wszystko w porządku! Rozglądam się! - Krzyknęłam z całych sił by Chi mogła mnie usłyszeć. Jednak znajdowałam się kawałek od niej więc mój głos mógł być mocno przytłumiony. Lub niemal niesłyszalny.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 6 cze 2018, o 20:20
przez WanWan
Chi:
Spoiler:
Głos Tagane był przytłumiony jakby znajdowała się wewnątrz, choć nie dobiegał ze świątyni. Gdy odeszłaś od drzwi znalazłaś jego prawdopodobne źródło, składzik na skraju terenu chramu miał wyważone okno.
Tagane:
Spoiler:
Butelek i beczek nie było dużo, ale etykiety na niektórych z nich wskazywały na to, że masz do czynienia z sake. Przez okno mogłaś zobaczyć Chi idącą w twoim kierunku.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 6 cze 2018, o 20:53
przez Raionek
Spoiler:
Nie było tego dużo. Postanowiłam nie otwierać beczek, ale podnieść dwie butelki z sake. Po wadze powinnam poznać czy są pełne. Jeżeli tak, to zabieram je ze sobą i wylatuję ze składziku trzymając po jednej butelce w każdej dłoni. Jeżeli są półpełne lub puste, to napełnię je tym co znajdę w beczkach i zamknę... W każdym razie, chcę dwóch pełnych butelek! Jak tylko je zdobędę to wylecę stąd tą samą drogą co wleciałam.
- Już idę! Już idę! - Krzyknęłam do Chi planując zaraz opuścić to miejsce.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 7 cze 2018, o 18:30
przez Natsuno
Spoiler:
Zaintrygowana, zajrzała przez okno składziku. Może przy okazji będzie tam coś, co pomogłoby wyważyć drzwi? Priorytetem jednak była Tagane. Może będzie lepiej, jeśli świątynia pozostanie nietknięta.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 7 cze 2018, o 20:02
przez WanWan
Tagane:
Spoiler:
Wszystkie butelki, były albo jeszcze nie otwarte, albo już dawno opróżnione, więc nie musiałaś tracić czasu na przelewanie. Gdy wyleciałaś na zewnątrz minęłaś Chi, która właśnie podeszła do składzika.
Chi:
Spoiler:
Zbliżyłaś się na tyle, by zobaczyć składzik w całej okazałości.
Spoiler:
By zajrzeć przez okno musiałabyś podlecieć do góry, ale nie było już takiej potrzeby. Właśnie wyleciała przez nie Tagane, trzymając dwie butelki.
Tagane i Chi: Znajdujecie się przed świątynnym składzikiem. Nadal nikogo poza wami nie ma w pobliżu. Słońce wzniosło się w międzyczasie wysoko ponad drzewa. Większość mieszkańców Gensokyo zapewne już dawno wstała.
Re: [Wan 0.2] 鈍底 - The Lower Depths
Napisane: 8 cze 2018, o 04:29
przez Raionek
Uśmiechnięta podniosłam dwie butelki podpisane jako Sake i pokazałam je swojej towarzyszce - Co prawda nie taki był mój cel. Ale zdobyłam właśnie karę przetargową do handlu w razie jak byśmy miały jakiś problem. - Sake ze świątyni jest czymś czym powinnam być w stanie kupić sobie dobre stosunki z innymi ludźmi i youkai. - No i napiłabym się, ale na to nie mamy czasu. Lepiej zmykajmy stąd nim ktoś nas zobaczy... - Zaczęłam kierować się w stronę wyjścia. Ale znając moje szczęście, spotkamy kogoś przed opuszczeniem świątyni. Szkoda, że nie mam gdzie schować tych butli.